S-26

Środa, 23 grudnia 2015 · dodano: 23.12.2015 | Komentarze 0

Kto by pomyślał, że w grudniu uda się zrobić taki dystans, mieć taką pogodę w postaci słońca i wiosennej temperatury oraz takie towarzystwo. Wyjazd o 10:15 z Błażejem na Zacharzew, gdzie czekał na nas Sasza. Następnie w trójkę pokręciliśmy po kolegę z klubu Tarnovia i w czwórkę przez Przygodzice do Ołoboku. Jechało się świetnie i już nabiliśmy 40 km. W planach miało być 80 max 100 km więc do jedzenia nic nie brałem. W Ołoboku umówiliśmy się z chłopakami z CCC oraz Mateuszem Nowakiem. Wspólnie z około 12 osobami ruszyliśmy na Mikstat i następnie do Grabowa. W Grabowie mieliśmy skierować się na Ostrów, ale kręciło się tak fajnie, że postanowiliśmy jechać dalej do Brzezin. W Brzezinach pożegnaliśmy się z chłopakami, a następnie z Błażejem pojechaliśmy już w kierunku Ostrowa. Ostatnie 30 km pod wiatr ostro mnie wynorało. Dodatkowo brak jakiegokolwiek jedzenia wywołał bombę i ostatnie kilometry były konkretnym wysiłkiem. Ale wspólnie z kilometra na kilometr daliśmy radę i doczłapaliśmy się do swoich domów.