Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Imbalanse z miasteczka Ostrów Wielkopolski. Mam przejechane 35460.43 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 30.38 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Imbalanse.bikestats.pl
Flag Counter
Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2013

Dystans całkowity:166.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:06:58
Średnia prędkość:23.83 km/h
Maksymalna prędkość:52.50 km/h
Maks. tętno maksymalne:185 (92 %)
Maks. tętno średnie:146 (73 %)
Suma kalorii:8003 kcal
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:41.50 km i 1h 44m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
36.00 km 0.00 km teren
01:33 h 23.23 km/h:
Maks. pr.:52.50 km/h
Temperatura:5.0
HR max:185 ( 92%)
HR avg:146 ( 73%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2011 kcal
Rower:

Las 5

Niedziela, 24 listopada 2013 · dodano: 24.11.2013 | Komentarze 0

Dzisiaj na rynku stawił się Mati, Michał, Przemek, Zbyszek, Kuba. Pokręciliśmy standardowo na Mtb na Topole. Tam na miejscu był jeszcze Maciej, Krzychu i pan Marian. Zrobiliśmy 2 kółka pojechaliśmy na dziurę potem wróciliśmy i kolejne dwa i kierunek Ostrów. Trening fajny w spokojnym rytmie odpowiednim na tę porę roku i szarugę za oknem :)
Kategoria Bocca


Dane wyjazdu:
30.00 km 0.00 km teren
01:20 h 22.50 km/h:
Maks. pr.:36.00 km/h
Temperatura:7.0
HR max:181 ( 90%)
HR avg:143 ( 71%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1773 kcal
Rower:

Las 4

Sobota, 23 listopada 2013 · dodano: 23.11.2013 | Komentarze 0

Dzisiaj pokręciliśmy z Przemkiem na Topole. Mgła, pochmurno i w ogóle kaszana pogoda nie zachęcały do jazdy ale jednak w ten mokry dzień wybraliśmy się. 1 okrążenie było w miarę ok zwłaszcza, że 6 dni nie jeździłem i tylko się obijałem. Ale to obijanie wyszło na 2 okrążeniu gdzie musiałem popuścić pasa i dzięki temu znów mam motywacje do trenowania bo przez ostatni tydzień skutecznie mi się osłabiła. Po 5 okrążeniach wróciliśmy do Ostrowa i można już szykować się na jutrzejszy wypad z Interkolem :)
Kategoria Bocca


Dane wyjazdu:
34.00 km 0.00 km teren
01:30 h 22.67 km/h:
Maks. pr.:46.50 km/h
Temperatura:4.0
HR max:185 ( 92%)
HR avg:144 ( 72%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1850 kcal
Rower:

Las 3

Niedziela, 17 listopada 2013 · dodano: 17.11.2013 | Komentarze 3

Kolejny raz do lasu tym razem znowu w Topoli. Na rynku zjawili się Zbyszek, Kris i jeden kolega. A w lesie już jeździli Maciej i Grzegorz. Zrobiliśmy 3 okrążenia następnie pojechaliśmy polami na dziurę (kupa śmiechu była :D), wróciliśmy do Topoli ostatnie okrążenie na rozjazd i do Ostrowa przez Topolę Małą. Kręciło się fajnie, puls dość wysoki no bo w końcu trening siłowy aczkolwiek pokazało mi maxa 213 co wydaję mi się nie możliwe bo nie czułem się, aż tak wypompowany.

Kategoria Bocca


Dane wyjazdu:
66.00 km 0.00 km teren
02:35 h 25.55 km/h:
Maks. pr.:45.50 km/h
Temperatura:10.0
HR max:185 ( 92%)
HR avg:134 ( 67%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2369 kcal
Rower:

T-46

Niedziela, 10 listopada 2013 · dodano: 10.11.2013 | Komentarze 0

Ledwo co zdążyłem na dzisiejszy trening. Dużo chłopaków przyjechało na MTB więc plan był taki, że pojedziemy z chłopakami, którzy mają szosy do Antonina a potem odbijemy w las. W Ludwikowie obraliśmy trasę Bazyla wraz z Matim i Krisem. Wjeżdżając w las nie spodziewałem się takich nachyleń. Niektóre podjazdy były rzędu 22% więc na prawdę teraz wiem co mieli do pokonania kolarze na Angliru a to raptem było jakieś 200-300m ;] Na pierwszym okrążeniu oczywiście nie obyło się bez wywrotki. Zahaczyłem pedałem o korzeń rozwalając go i krzywiąc przednie koło, na szczęście dało się jechać po wypięciu przedniego hamulca. Przejechaliśmy 3 rundki ostro wlazło w plecy bo jeszcze korzonki po przewianiu ostro mi doskwierają. Potem przez las dojechaliśmy do Czarnegolasu. Tam spotkaliśmy jakiegoś kolarza i wraz z nim pojechaliśmy na Odolanów. Myślałem, że sprint będzie wspólny ale Kris depnął na pedały i pojechał, usiadłem mu na kole a za mną trzymał się kolega na szosie. Tuż przed tablicą przycisnąłem, oderwałem się i tak udało się wygrać :)
Reszta trasy do Ostrowa z Bazylem i Matim już na spokojnym kręceniu i motywowaniu Mateusza, że "już niedaleko" ^^
Kategoria Bocca