S-7

Sobota, 7 marca 2015 · dodano: 07.03.2015 | Komentarze 0

Dziś o 11 zjawiło się około 13 osób. Lecz do Ostrowa dotarła jak zwykle mniejsza ilość :) Początek lajtowy na Milicz. Pierwszy zaciąg rozpoczął Przemko. Ładnie rozciągnął nasz peletonik i przed samym końcem podjazdu poprawiłem i wjechałem jako pierwszy na Domasławice, więc jego praca nie poszła na marne :D Potem znowu luźne tempo i gadanie, podjazd z Przemem i Krisem pod Wierzchowice, następnie mały pit-stop na zebranie się całej grupy. Potem znowu luzik, ale zmiana kierunku wiatru wiejącego od tego momentu w plecy. Poszedł zaciąg od Przemka, ja wyszedłem ale ku mojemu zdziwieniu okazało się, że to nie ta tablica... Załapałem się na koło Roberta i dojechałem do naszej grupki. Potem fajny sprint z chłopakami i ogolona tablica na Sulmierzyce. W Ostrowie część chłopaków odbiła, a my z Przemem dokręciliśmy jeszcze kilometry przez Przygodzice. Miało być 80.. wyszedł dość gruby trening, ale jestem z niego zadowolony bo mimo 3 godzin snu noga w miarę fajnie podawała i do tego pogoda oraz temperatura dopisały :)