Info

Więcej o mnie.











Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Kwiecień1 - 0
- 2024, Październik3 - 0
- 2024, Wrzesień5 - 0
- 2024, Sierpień11 - 0
- 2024, Lipiec3 - 0
- 2024, Czerwiec3 - 0
- 2024, Maj3 - 0
- 2020, Lipiec2 - 0
- 2020, Czerwiec1 - 0
- 2020, Kwiecień1 - 0
- 2019, Listopad5 - 0
- 2019, Czerwiec3 - 0
- 2019, Luty2 - 0
- 2018, Październik1 - 0
- 2018, Lipiec2 - 0
- 2018, Czerwiec8 - 0
- 2018, Maj1 - 0
- 2018, Kwiecień4 - 0
- 2018, Luty1 - 0
- 2018, Styczeń2 - 0
- 2017, Październik3 - 0
- 2017, Sierpień1 - 0
- 2017, Lipiec4 - 0
- 2017, Maj4 - 0
- 2017, Marzec1 - 0
- 2017, Luty1 - 0
- 2016, Grudzień1 - 0
- 2016, Październik1 - 0
- 2016, Wrzesień18 - 0
- 2016, Sierpień23 - 0
- 2016, Lipiec16 - 0
- 2016, Czerwiec16 - 2
- 2016, Maj17 - 0
- 2016, Kwiecień14 - 2
- 2016, Marzec9 - 0
- 2016, Luty9 - 2
- 2016, Styczeń3 - 0
- 2015, Grudzień7 - 0
- 2015, Październik12 - 2
- 2015, Wrzesień20 - 4
- 2015, Sierpień16 - 4
- 2015, Lipiec16 - 4
- 2015, Czerwiec13 - 0
- 2015, Maj9 - 2
- 2015, Kwiecień17 - 1
- 2015, Marzec11 - 7
- 2015, Luty8 - 5
- 2015, Styczeń1 - 2
- 2014, Grudzień5 - 1
- 2014, Listopad8 - 2
- 2014, Październik8 - 0
- 2014, Wrzesień17 - 4
- 2014, Sierpień27 - 4
- 2014, Lipiec23 - 3
- 2014, Czerwiec17 - 5
- 2014, Maj12 - 3
- 2014, Kwiecień17 - 5
- 2014, Marzec12 - 10
- 2014, Luty8 - 16
- 2014, Styczeń5 - 11
- 2013, Grudzień8 - 10
- 2013, Listopad4 - 3
- 2013, Październik6 - 2
- 2013, Wrzesień16 - 8
- 2013, Sierpień21 - 15
- 2013, Lipiec21 - 0
- 2013, Czerwiec12 - 0
- 2013, Maj8 - 4
- 2013, Kwiecień10 - 6
- 2012, Październik2 - 2
- 2012, Wrzesień1 - 0
- 2012, Sierpień3 - 0
- 2012, Lipiec7 - 0
- 2012, Kwiecień3 - 0
- 2012, Marzec4 - 0
Dane wyjazdu:
93.00 km
0.00 km teren
02:22 h
39.30 km/h:
Maks. pr.:56.00 km/h
Temperatura:24.0
HR max:188 ( 94%)
HR avg:165 ( 82%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1483 kcal
Rower:
Amber Road
Niedziela, 25 sierpnia 2013 · dodano: 25.08.2013 | Komentarze 5
Nastał ten dzień Mistrzostwa Polski w jeździe drużynowej na czas. Od rana stresy, ledwo zjedzone musli przyjeżdża Zbyszek i czas jechać. Po drodze przesiadka do Grzegorza dojeżdżamy na miejsce. Niektórzy chłopacy rozgrzewają się na trenażerach, inni gadają i czas mija dość szybko i fajnie. III skład już wyjechał my mamy 40 min coraz bardziej nerwowa atmosfera no i czas na nas. Ruszyliśmy o 12:30 na miejsce ze startu ostrego. Po przekroczeniu linii z ostrego o 12:40 ruszyliśmy. Pierw Michał potem Kris, następnie ja. Za mną jechał Robert, a za nim Artur. Pierwsze 30 km maskrycznie ciężkie dla mnie, jednak słabo się rozgrzałem i wyszło to na trasie. Ciężkie warunki pod wiatr, który nieraz po prostu zwalał mnie z nóg i już mówiłem Robertowi, że puszcze zaraz korbę. Jednak chłopaki jak w drużynie mobilizowali mnie to Robert to Michał i Kris. I jakoś kręciłem dając słabsze i krótsze zmiany aby tylko się utrzymać na kole i po tym kryzysie jakoś chłopakom pomóc. No i skręcamy w końcu z wiatrem średnia momentalnie rośnie i łopocze w granicach 46-56 km/h (nie patrzyłem zbyt często na licznik ;p). Z wiatrem odpocząłem wcisnąłem w siebie resztę żelu i się odrodziłem. Na około 75 km odpadł Artur i resztę trasy jechaliśmy w czterech. Nogi niesamowicie były zmęczone zwłaszcza lewa no i plecy konkretnie po tyłku dostawały :x Skręcamy w prawo i znów wiatr w twarz, beznadzieja totalna z tą pogodą mimo że było słonecznie. Średnia spadła do granic 31-35 km/h i krótkimi zmianami razem pracowaliśmy na ostateczny sukces. Pojawia się tablica Gostyń-6km. Od razu w głowie rodzi się nadzieja DOJADĘ. I tak też się stało w czwórkę przekroczyliśmy linię mety kończąc ten morderczy bój. Mój cel zrealizowałem bo dojechałem z chłopakami, którzy są lepsi ode mnie w tym sezonie i to o sporo. Organizatorzy spisali się na medal(którego jednak dla uczestników nie było :( ). Jeszcze raz bym chciał podziękować chłopakom bo gdy miałem chwile kryzysu nie rwali do przodu a zwalniali, bardzo im jestem za to wdzięczny, bo emocje przed, w czasie i po imprezie zachowam w głowie na zawsze ! :) Kategoria Trek
Komentarze
slonski | 21:54 niedziela, 25 sierpnia 2013 | linkuj
Moje szczere gratulacje Błażej. Doświadczenie z zawodów szkolnych się przydaje bo wyraźnie potrafisz się spiąć kiedy trzeba.
Przez zimę ostro trenujemy ;)
Przez zimę ostro trenujemy ;)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!