Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Imbalanse z miasteczka Ostrów Wielkopolski. Mam przejechane 36958.43 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 30.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Imbalanse.bikestats.pl
Flag Counter
Dane wyjazdu:
88.11 km 0.00 km teren
02:48 h 31.47 km/h:
Maks. pr.:50.00 km/h
Temperatura:22.0
HR max: ( 90%)
HR avg: ( 72%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1326 kcal
Rower:

E-20

Wtorek, 13 sierpnia 2013 · dodano: 13.08.2013 | Komentarze 2

Godzina 16 patrze przez okno a tutaj leje... 16:15 dzwoni Kuba jednak jedziemy na trening. No to szybkie przebranie się, wzięcie banana nalanie wody i śmigamy. Po drodze patrze jedzie Krzychu no to podczepiam się pod niego i razem śmigamy na miejsce zbiórki. Koło monopolowego jest nas 6 prócz Krzycha i Kuby, Jarek Maciej i Błażej. Obrana trasa Wysocko-Sadowie-Mikstat-Ostrzeszów-Odolanów. No to jedziemy Maciej z Błażejem dali popalić na pierwszych górkach i już myślałem, że będę znów pluł sercem ale nagle Krzychu woła.. Przebita dętka. Chłopaki zostają my wiedząc, że na wzniesieniu Maciej Krzychu i Błażej nas mogą odstawić odjeżdżamy z nadzieją, że nas dogonią. Jedziemy, jedziemy i się nie pojawiają no to atakuje i pierwszy wjeżdżam na Mikstat. Przejeżdżamy przez Ostrzeszów nadal chłopaków nie ma. Nasze tempo nie było zabójcze jechaliśmy w dość fajnym nie za szybkim tempie. Okazało się, że Krzychu przebił drugą dętkę i musiał go wóz serwisowy holować :( Dojeżdżamy do Odolanowa i już szykuje się na sprint no i się doczekałem Kuba atakuje ja mu siadam na koło i wyskakuje i zdobywam lotną premie :D
W Odolanowie dojeżdża Maciej i Błażej i wspólnie już bez szaleństw dojeżdżamy do Ostrowa.
Kategoria Trek



Komentarze
Imbalanse
| 20:23 wtorek, 13 sierpnia 2013 | linkuj Ale jeszcze nie czuje tego powera co powinien być, jutro idę po te izotoniki ^^ a wiesz to zwycięstwo i tak mnie do końca nie satysfakcjonuje bo nie było was :P
slonski
| 19:59 wtorek, 13 sierpnia 2013 | linkuj No Błażej już widzę, że z bananem górka w Kotłowie i tablica w Odolanowie była Twoja. Moje gratulacje - postępy idą krokami milowymi.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!